tag:blogger.com,1999:blog-47346987569406754322024-03-19T05:16:14.211+01:00myśli codziennością podszyteArgillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.comBlogger105125tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-13848807328036065232017-03-13T01:18:00.002+01:002017-03-13T01:18:53.748+01:00Pamięć obietnicy...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/jJhsexd8Qqg/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/jJhsexd8Qqg?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
... to droga ocalenia...<br />
<br />
<br />
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-43341240138637504302015-12-24T00:34:00.001+01:002015-12-24T00:40:05.708+01:00U progu Świąt Bożego Narodzenia<div style="text-align: left;">
Dziś obejrzałam to wykonanie i ...</div>
<div style="text-align: left;">
nieważne, że cały Adwent przespałam na fotelach stomatologicznych</div>
<div style="text-align: left;">
nieważne, że kalendarz adwentowy przestał dawno spełniać swoją rolę<br />
nieważne, że nic nieposprzątane</div>
<div style="text-align: left;">
nieważne, że okna nieumyte a firanki czekają ciągle na pranie</div>
<div style="text-align: left;">
nieważne, że ...</div>
<div style="text-align: left;">
niewa...</div>
<div style="text-align: left;">
ni...</div>
<div style="text-align: left;">
...</div>
<br />
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/LFhTMa8dav4/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/LFhTMa8dav4?feature=player_embedded" width="320"></iframe><br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
BŁOGOSŁAWIONYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA<br />
<br />
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-87273405306618624312014-09-11T00:53:00.003+02:002014-09-11T14:16:51.896+02:00Ojcostwo ponad wyobrażeniaKiedy pierwszy raz zetknęłam się z tym filmem, odtwarzałam go nieustannie przez dwie godziny.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/8VGwVtYxEy8?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
Spektakl tylko muska tajemnicę Bożego Ojcostwa i Dziecięctwa Bożego, ale i tak porusza mnie do głębi za każdym razem, gdy go odtwarzam...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-73835059584063909962014-06-27T01:25:00.001+02:002014-06-27T01:38:08.022+02:00Nieoczekiwany zwrot akcji<div style="text-align: justify;">
Pani doktor bada mnie długo w milczeniu. Na koniec podsumowuje:</div>
<div style="text-align: justify;">
- Takie rzeczy praktycznie się nie zdarzają. Jednak wszystko wskazuje na to, że nie ma pani wady wzroku, ewentualnie ma pani ją w szczątkowej postaci.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam za sobą jakieś 20 lat noszenia okularów. Wada rosła sukcesywnie do 24-25 r.ż. a potem stanęła na poziomie (-)2 i (-)2,5. Od tamtego czasu byłam kilkukrotnie badana przez jednego z lepszych specjalistów w naszym mieście i wada była zawsze potwierdzana. Pierwszy sygnał zmian otrzymałam pod koniec ostatniej ciąży a dziś taki werdykt... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Póki co nie czuję się, jakbym w ogóle nie miała wady, bo jednak odpowiednio oddalone litery sprawiają mi trudność w odczytywaniu - jednakże odległość ta wyraźnie się zwiększyła.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A wydawałoby się, że jak człowiek usiądzie na własnych okularach to same dodatkowe koszty generuje:) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Takiego prezentu od Pana Boga nawet nie oczekiwałam...<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
P.S. Drodzy, jestem wzruszona tym, że mimo mojego milczenia nadal tu zaglądacie. </div>
<div style="text-align: justify;">
Rzeczywistość nabrała tak dużego tempa, że nie nadążam jej opisywać - dziś się udało :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-29219334231216758632014-04-09T23:59:00.001+02:002014-04-10T12:19:31.653+02:00Piękno z prochu<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/9Mj41G23-v0?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
"Moc bowiem w słabości się doskonali" 2Kor 12,9</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-32246111932886832822014-03-15T21:19:00.001+01:002014-03-15T21:19:53.953+01:00Brak słów<div style="text-align: center;">
Zapraszam na niezwykły 4-minutowy </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://vimeo.com/88160637" target="_blank">filmik</a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-43647773230892783542014-03-01T22:59:00.001+01:002014-03-01T22:59:31.521+01:00Wyklęci<div style="text-align: justify;">
Wyklęci z historii i naszej świadomości - ludzie którzy nie zakończyli walk o niepodległość naszego kraju w 1945 roku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od dwóch lat z wolna poznajemy tę część historii... </div>
<div style="text-align: justify;">
Dobrze, że Łączka na Powązkach zaczyna przemawiać do nas konkretnymi osobami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś flagi były powieszone tylko w naszym oknie i u dwóch sąsiadów, dla których tamte czasy znane są z autopsji...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-24211461364138083192014-02-27T00:53:00.001+01:002014-02-27T00:54:40.744+01:00Test kompetencji<div style="text-align: justify;">
Ja, która uważam się za specjalistę w zbywaniu wszelkiego rodzaju domokrążców, akwizytorów, świadków Jehowy i call-center-ofertowiczów, wpuściłam do domu handlowców energii elektrycznej... Nie do końca jeszcze wiem, jak to się stało ale powoli do tego dochodzę...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wylegitymowani panowie działali szybko, z wprawą - umowa była wypełniona w 5 min. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo ciekawe rzeczy zaczęły się dziać, kiedy jednemu z nich wyciągnęłam spod ręki OWU i zaczęłam szukać warunków rozwiązania umowy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Panowie zaczęli wykazywać żywe zainteresowanie akwarium, tym czy glony w nim rosną i jak szybko, ilością pokoi, czy dziecko do przedszkola chodzi itp.itd.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście nie szło się skoncentrować.</div>
<div style="text-align: justify;">
Systemy alarmowe w mojej głowie zaczęły wyć tak, że oni sami musieli je usłyszeć ale zamilkli dopiero gdy zakomunikowałam, że dzwonię do Męża (czyt.Ministra Finansów Domowych).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mąż najpierw porozmawiał z jednym z panów, któremu wesołość minęła, w tym czasie doczytałam kluczową chyba część umowy, bo gdy o nią zapytałam, panu załamał się głos a na koniec usłyszałam w telefonie słowa Męża: "<i>Nie musisz nic z tym robić. Po prostu podziękuj. Jak będziemy zainteresowani to się odezwiemy."</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak dobrze móc zasięgnąć rady u kogoś, kto stoi z boku całego zamieszania.<i> </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Specjalista do spraw zbywania przedstawicieli handlowych we mnie oprzytomniał i wyprosiłam panów z mieszkania, pozostając nadal jednak w zdumieniu, jak to się wszystko mogło wydarzyć - bo rzeczywiście zdarzyło mi się to po raz pierwszy.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zamroczenia umysłu bywają... </div>
<div style="text-align: justify;">
Czas podnieść swoje kwalifikacje i mieć nadzieję, że panowie nie byli przebierańcami.</div>
<br />
<br />Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-85613274426371589202014-02-23T21:48:00.000+01:002014-02-23T21:49:49.682+01:00Zrozumienie po latach<div style="text-align: justify;">
Ojciec, wobec którego mieliśmy zawrzeć związek małżeński, studiował wówczas w Jerozolimie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na dwa tygodnie przed jego przylotem został anulowany rejs, na który miał zarezerwowany bilet. Jedyny lot umożliwiający Mu przybycie na naszą uroczystość odbywał się dzień wcześniej, niż pierwotnie planował. Skwitował wtedy z wyraźnym żalem: <i>"Oznacza to, że stracę wykłady"</i>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdziwiłam się, że nieobecność na wykładach rozpatruje w kategoriach dużej straty. <i> </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wczoraj bardzo dobrze Go zrozumiałam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Z powodu nagłej przyczyny nie mogłam ruszyć na zjazd.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki temu odkryłam w sobie żal z powodu niemożności uczestniczenia w zajęciach. Zapewnienia koleżanek o udostępnieniu mi nagrań z wykładów nie zmniejszyły go ani trochę ... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Doświadczenie jakże odmienne od dotychczasowych - jeszcze bardziej utwierdzające w moim tu i teraz...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-44694578990050599722014-02-19T01:33:00.000+01:002014-02-19T01:33:01.361+01:00Jak zrzucić kilogramy?Jak?<br />
<br />
Dowiedzieć się, że powód, dla którego dziecko miało być operowane, przestał istnieć lub...nie istniał w ogóle.<br />
<br />
A miała być to wizyta przygotowująca do premedykacji....<br />
<br />
Westchnieniom ulgi i poczucia lekkości nie ma końca - ledwie trzymam się podłogi :)<br />
<br />
<br />Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-85147161886307032262014-02-16T15:09:00.001+01:002014-02-16T15:21:28.051+01:00Glina<br />
<b><i>"Położył przed tobą ogień i wodę, co zechcesz, po to wyciągniesz rękę."</i></b><br />
<div style="text-align: left;">
<b>Syr 15,16</b></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Te słowa poruszyły mnie dzisiaj do głębi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zmienić pseudonim to znaczy zadać sobie pytanie o to, kim jestem, do czego dążę, co jest dla mnie ważne, jak siebie widzę. To trudne.</div>
<div style="text-align: justify;">
Odpowiedź nadeszła w kuchni:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Glina (<i>łac. argilla</i>)</div>
<div style="text-align: justify;">
Jestem gliną. </div>
<div style="text-align: justify;">
Mogę wybrać ogień i stać się zatwardziała, niepodatna na Łaskę Pana Boga.<br />
Mogę wybrać wodę i być podatna na kształtujące ręce Stwórcy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zrozumiałam, że cały zeszły rok akademicki był przeobrażaniem starego naczynia glinianego w stan gliny rozmytej i bezkształtnej. Nazywałam to duchową pustynią...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Teraz z wielkim znakiem zapytania obserwuję wyłanianie się nowego naczynia.<br />
Glina niby ta sama, ale zastosowanie - przynajmniej w części - zupełnie nowe...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Liczę na instrukcję od Pomysłodawcy:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-63844757862147988672014-02-08T23:39:00.000+01:002014-02-08T23:39:59.790+01:00Krótka historia pewnej bluzki<div style="text-align: justify;">
Podobają mi się bluzki oversize z nadrukiem, tyle, że nigdy nie znalazłam takiej, którą zechciałabym założyć ze względu na rodzaj treści czy obrazu nadrukowanego.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Aż tu, zupełnie niechcący trafiłam na taką, której grafika mi wpadła w oko. Nostalgiczny, trochę zatarty obraz bukietu kwiatów w wazonie ustawionym na stoliku. Nie był to co prawda Sisley, ale mnie urzekł. Dla pewności sprawdziłam napis i wyczytałam "OLDSTYLE SCOTTISH". Wzięłam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy ją ubrałam w domu, Mąż rzucił okiem i spytał:</div>
<div style="text-align: justify;">
- <i>Reklamujesz szkocką brandy?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- ???</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Masz na koszulce napis "OLDSTYLE SCOTTISH BRAND". Te kwiaty stoją w butelce po brandy.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przyjrzałam się. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rzeczywiście, pod "OLDSTYLE SCOTTISH" było zamazane słowo o mniejszej czcionce. Odkrycie to pociągnęło za sobą kolejne:</div>
<div style="text-align: justify;">
- kwiaty rzeczywiście nie stały w wazonie na stoliku tylko w dużej, pustej butelce po brandy</div>
<div style="text-align: justify;">
- bukiet okazał się składać w większości ze zwiędniętych róż</div>
<div style="text-align: justify;">
- zatarcia i popękania obrazu w tej sytuacji nabrały zupełnie innego, niezbyt ciekawego znaczenia...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cóż, trzeba było się pozbyć bluzki oversize.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przecież kaca na sobie nosić nie będę...</div>
<br />
<br />Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-77231953429557934312014-02-04T01:11:00.001+01:002014-02-04T01:12:44.005+01:00Czas po-niezwykły<div style="text-align: justify;">
Czas rozstania z wszechobecną symboliką Bożego Narodzenia w naszym domu nadszedł. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKs0DHcWUT2bpAJkIYXVlrdT8fgaGt4WxWFxAYqFnETaLBgcgOr95aW0oq_crHsA1k0ztnwOLV5mbERBVcTnw93x7qoGcjHcTtiEl-JruhKd0EevNEh5ZnXQwbgO7YVam-a_G4EdZNujQ/s1600/DSC_0223.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKs0DHcWUT2bpAJkIYXVlrdT8fgaGt4WxWFxAYqFnETaLBgcgOr95aW0oq_crHsA1k0ztnwOLV5mbERBVcTnw93x7qoGcjHcTtiEl-JruhKd0EevNEh5ZnXQwbgO7YVam-a_G4EdZNujQ/s1600/DSC_0223.JPG" height="400" width="263" /></a>O ile cieszyłam się widząc, że choinka nie straciła igieł jeszcze przed Sylwestrem, to teraz jakoś tak dziwnie ją wyrzucać, gdy pomimo bycia ściętą puszcza zielone pędy, jakby miała w perspektywie zapuszczać korzenie kolejne metry w głąb ziemi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB5UQV0phg11X3STtQQN-BRFOd7j434nEQKeHjWU3aIoZMiKbiQlRoXTzI01YO2Cmui8fSepDUBVFZb4pKYNt398oezFxZgtI58puC7BGFa97RbafJ-nu2tILzINxG_k6uoH_XJfqwhEc/s1600/DSC_0228.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB5UQV0phg11X3STtQQN-BRFOd7j434nEQKeHjWU3aIoZMiKbiQlRoXTzI01YO2Cmui8fSepDUBVFZb4pKYNt398oezFxZgtI58puC7BGFa97RbafJ-nu2tILzINxG_k6uoH_XJfqwhEc/s1600/DSC_0228.JPG" height="400" width="263" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Trudniejszym jednak zadaniem będzie przestroić wszelkie śpiewy i nucenie Pociech na nie-kolędowe. Zastanawia fenomen tych pieśni - przynajmniej u naszych córek ten gatunek muzyczny przyjął się jako pierwszy i póki co żaden nie podbił ich serc tak, jak właśnie kolędy.</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Mam nadzieję, że do Wielkanocy jakoś wyhamujemy ;)<br />
<br />
</div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-73358654050249776962014-01-29T22:00:00.001+01:002014-01-29T22:04:41.147+01:00Puzzle <div style="text-align: justify;">
Olśnienie i wszystko poukładało się w jedną całość:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najpierw odsłonił się przede mną obszar do pracy nad sobą, i zanim zdążyłam zanegować wszystko i na zasadzie przeciwieństw oprzeć plan naprawczy:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
-Ktoś przywitał mnie okrzykiem, mogącym świadczyć o mnie dobrze...bądź źle; poprosiłam o wyjaśnienie - usłyszałam, że dobrze, że takich trzeba</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
-Ktoś wysłał do mnie sms'a w środku zajęć zaznaczając plusy sytuacji, w której byłam</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
-Ktoś zupełnie niespodziewanie podziękował mi za to, że jestem i za to, co robię</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
-Ktoś opisał mi sen, w którym promieniałam radością, jakiej nie powstydziłby Św.Franciszek z Asyżu...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przewodnik duchowy powtarza - patrz na to, co się dzieje i pytaj Pana Boga, co chce Ci przez to powiedzieć. I dziś w czasie krótkiej wyprawy na zakupy dotarł do mnie sens tych wydarzeń:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pan Bóg wskazał, gdzie nie jest dobrze, </div>
<div style="text-align: justify;">
podkreślił, że nie jest aż tak źle, jak myślę, </div>
<div style="text-align: justify;">
przypomniał o ważnej zasadzie,</div>
<div style="text-align: justify;">
przytulił</div>
<div style="text-align: justify;">
i zapewnił, że Niebo stoi nadal przede mną otworem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Po prostu Ojciec.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dziękuję tym, którzy przekazali mi słowa Jego Miłości. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-70482672946556938162014-01-24T20:45:00.002+01:002014-01-27T01:00:07.500+01:00Perfekcyjne idee<div style="text-align: justify;">
Tyle myśli w ostatnich tygodniach w
mojej głowie, a jakoś żadnej nie potrafię wysłowić. Najgorsze, że w tej
niemocy słowa przyjdzie mi zaliczać ustnie filozoficzne podstawy
pedagogiki...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio powraca mi ciągle "perfekcyjna pani domu", o której wspomniała niedawno <a href="http://okruszyna.blogspot.com/2014/01/nieblog-roku.html" target="_blank">Okruszyna</a>
- nie jako osoba, ale jako idea, która dla wielu kobiet jest
pociągająca albo przynajmniej budząca wyrzuty sumienia. Podobnie jest z
ideą perfekcyjnej mamy. A co z perfekcyjną żoną? Mam wrażenie, że
ostatnia z tych trzech idei jest najmniej popularna pomimo że dla
mężatek bycie żoną jest pierwszym powołaniem i od niego zależy jakość
macierzyństwa i dbania o dom. Czy nie jest to wywrotowe działanie Złego,
któremu zależy na odwróceniu priorytetów?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Oczywiście kruczek jest też w dążeniu do perfekcji, które rozmija się z dążeniem do świętości, ale to już zupełnie inny temat...<br />
<br />
<br />
P.S. Żeby było jasne od razu dla czytelnika - Okruszyna nie jest zwolenniczką żadnych perfekcyjnych idei. Natchnęła mnie jedynie przytoczona przez Nią nazwa jednego z członków jury oceniającego blogi. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-4398402587327958172014-01-15T16:08:00.001+01:002014-01-24T20:50:53.026+01:00Letnia tęsknota<div style="text-align: justify;">
O tym dniu mgliście wspominała starsza Pociecha jeszcze w lipcu, gdy w 30-stopniowym upale szłyśmy do sklepu. Wspominała, że tęskni za zimą, bo wtedy są Święta i śnieg. Świąt się doczekała, za to śnieg był tylko w książce z opowiadaniami wigilijnymi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- Trzeba się modlić o śnieg - przypominała nam od grudnia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I nareszcie :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1LSO8lvoSMbWFiYMzaEx_UHGAOpcRaWpKV5IA5YqrH8_unq-7TDqH-BqSiYMYDtS6-7YhZ3wL7yFtwuG5Ht_zmEtJeWeqATf5n_KIkck3p3kEgCfi8kms6v7t3FRT000UkPT3Wl2QEg0/s1600/DSC_0079.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1LSO8lvoSMbWFiYMzaEx_UHGAOpcRaWpKV5IA5YqrH8_unq-7TDqH-BqSiYMYDtS6-7YhZ3wL7yFtwuG5Ht_zmEtJeWeqATf5n_KIkck3p3kEgCfi8kms6v7t3FRT000UkPT3Wl2QEg0/s320/DSC_0079.JPG" height="232" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Radość była wielka, krótka i chyba emocjonująca - bo jak nigdy, obie Pociechy nie czekając na obiad poszły spać same, zaraz po powrocie z zakupów, zostawiając mnie w poczuciu nieprzygotowania do spożytkowania tak dużej ilości czasu... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
hmm, pudełko z 3000 puzzli nieopatrznie zostawiłam w sypialni...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-13019795427209875752014-01-05T21:59:00.001+01:002014-01-05T21:59:21.783+01:00Już jutro Orszak Trzech Króli :)<br />
<div style="text-align: justify;">
Z tej okazji uszyłam zupełnie samodzielnie dla siebie tunikę na przebranie anioła, w dodatku bez żadnego wzoru ani formy przy zaskakująco małej ilości jakichkolwiek poprawek - to musi być sprawka Anioła Stróża - w końcu On zna się na takich strojach;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do zobaczenia!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-68623427840204238572013-12-31T20:57:00.001+01:002013-12-31T21:08:34.221+01:00Zmiany<div style="text-align: justify;">
Za oknem już huk, który zawsze przynosi refleksję o tym, jak czują się tej nocy weterani wojenni... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dla nas to pierwszy od tygodnia leniwy dzień i wieczór, którego spowolnionym tempem rozkoszuję się już od rana próbując jednocześnie uchwycić po raz nie wiem, który, sens świętowania dzisiejszej nocy - Mąż tłumaczy, że to pokłosie radości sprzed ponad tysiąca lat, że świat się jeszcze nie skończył... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Prawdą jest, że okazji do zabawy z przyjaciółmi nigdy za wiele, więc zwykle i ja w nią wchodzę pomimo egzystencjalnego znaku zapytania. Dzięki temu miałam okazję urzec niegdyś mojego Męża - a to już przecież okoliczność sama w sobie godna uwagi :D</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziś jednak cieszy mnie spokój wieczoru i brak myślenia o szczegółach wizerunku. Potrzeba chwili w pełni zaspokojona.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po cichu zbieram listę prezentów, którymi w tym ostatnim czasie zostałam obdarowana. Dwa z nich cieszą mnie najbardziej: odnalezienie spowiednika a zarazem przewodnika duchowego oraz perspektywa otwarcia na nowo naszego kościoła na cały dzień.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Prezenty, których nie doceniłabym kilka lat temu, a dziś wywołują w moim sercu radość trudną do opisania...<br />
<br />
I znowu zmieniłam się:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-48500230840011338992013-12-18T10:09:00.003+01:002013-12-19T12:55:45.677+01:00Skupienie<div style="text-align: justify;">
<i>"Koniecznym warunkiem działania Boga w duszy jest skupienie, czyli
zainteresowanie się tym działaniem i skierowanie nań swojej uwagi. Łaska
Boża nie może działać tam, gdzie panuje wylanie się duszy na zewnątrz,
niepokój i zakłócenie." </i></div>
<div style="text-align: right;">
<b><i>bł. ks. Michał Sopoćko</i></b></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Życzę Wam i sobie na ten ostatni czas Adwentu skupienia na tym, co najistotniejsze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i><br /></i></b></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-48852296062962267422013-12-17T00:28:00.003+01:002013-12-17T22:14:08.813+01:00Zapach korzeni<div style="text-align: justify;">
W tegorocznym kalendarzu adwentowym plany zapisywałam dosyć ostrożnie, by nie rzec asekuracyjnie - tak, by uniknąć frustracji z powodu czegoś, co istnieć miało, a nie zdążyło. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I tak w planach mam np. szukanie okazji do wyprania zasłon, spróbowanie umycia jakiegoś okna, pomyślenie, co byśmy chcieli zjeść na święta... </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To, co się już udało, to piernikowanie w większym gronie, niż nasze rodzinne. Zawsze o tym marzyliśmy, ale albo zbyt późno przypominaliśmy sobie o zaproszeniu kogokolwiek na tę okoliczność, albo też goście się pochorowali.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W tym roku postanowiliśmy zaprosić całą grupę przedszkolną starszej Pociechy - liczyliśmy, że dzięki temu uda się przełamać impas i doświadczyć radości ze wspólnych przygotowań świątecznych. I udało się:)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEIfby8SguJlYK8m6WL6NyGeM956KEue_ceM-DPHQXeyyOO2kO19AyUgJAbcNXe6wUi7KHbH2pYXjkk2UvQ4dH0dSbSn5n1PpImBXqeTLbCAc0J9ouEo2O0E-IoAdv1Ys3ictP_pB7NsQ/s1600/DSC_1037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEIfby8SguJlYK8m6WL6NyGeM956KEue_ceM-DPHQXeyyOO2kO19AyUgJAbcNXe6wUi7KHbH2pYXjkk2UvQ4dH0dSbSn5n1PpImBXqeTLbCAc0J9ouEo2O0E-IoAdv1Ys3ictP_pB7NsQ/s320/DSC_1037.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dzieci były do reszty pochłonięte wykrawaniem i zdobieniem ciasteczek, a nasza starsza Pociecha bardzo przeżywała goszczenie swoich kolegów. Nawet z małą pomocą zrobiła karneciki dla każdego z podziękowaniami za wspólnie spędzony czas. Nie do wiary, ile dały one radości każdemu, kto został obdarowany.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Patrząc na nich uświadomiłam sobie, jak daleko mi do takiego dziecięctwa.<br />
Żeby tak umieć się ucieszyć, jak te dzieci, z tego, że Pan Jezus się narodził....</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
P.S. A wiecie, dlaczego przyprawę korzenną nazywamy "korzenną" choć korzeni w niej w ogóle nie ma?<br />
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-28955866019819515102013-12-13T15:29:00.002+01:002013-12-13T23:45:15.421+01:00Sen<div style="text-align: justify;">
Dziś podczas drzemki miałam niezwykle symboliczny sen:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Początkowo to miała być zabawa. Byliśmy podzieleni na cztery grupy - dwie grupy dzieci bez dorosłego, jedna grupa z przywódcą państwa-czy największego to sprawa dyskusyjna, i jedna grupa ze mną. Grupy zaś wchodziły w skład dwóch drużyn - w jednej drużynie była grupa dzieci bez dorosłego i grupa z dorosłym. Zajęliśmy stanowiska na placu zabaw chowając się w domkach, statkach i tym podobnych drewnianych konstrukcjach. </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Pierwsza atakowała grupa dzieci bez dorosłego z drużyny przywódcy państwa. Celem ich była grupa dzieci bez dorosłego z mojej drużyny. Przywódca instruował ich z odległości, jak celniej zadawać ciosy. Potem inicjatywę ataku przejęła jego grupa a celem tym razem stała się grupa, na czele której stałam ja. Na szczęście wybraliśmy taką kryjówkę, że trudno było nam zadać razy. Przywódca wyciągnął dwa haki umieszczone na długich wężach i rzucał nimi w naszą stronę chcąc zburzyć konstrukcję będącą naszą ochroną. </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Wtedy zorientowałam się, że to już nie zabawa, że oni nie mają zamiaru przestać atakować, póki nie osiągną celu. Już miałam zaprotestować, gdy nad naszymi głowami pojawił się smok i ... chyba zjadł naszego przeciwnika. </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Na koniec smok przemienił się w człowieka o siwych włosach, którego wszyscy dobrze znali i za którym tęsknili. Nastąpiła sielanka....</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>KONIEC </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy to wczoraj otrzymane materiały dotyczące seksualizacji dzieci czy też walka wewnętrzna o zdrowie była inspiracją, nie wiem... W każdym razie obraz dla mnie bardzo wymowny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A teraz idę najeść się szpinaku:) Trzeba nabrać sił - choć to nie od nich - jak sugeruje sen - wszytko zależy...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-75157045264608195142013-12-09T14:36:00.001+01:002013-12-09T14:41:06.365+01:00Figielface<div style="text-align: justify;">
Już myślałam, że moja twarz przestała płatać innym takie figle...a tymczasem: </div>
<div style="text-align: justify;">
- <i>Wiesz, zastanawiałam się, jak to możliwe, że osoba będąca w wieku studenckim robi już podyplomówkę...? </i>- usłyszałam wczoraj od koleżanki ze studenckiej ławy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Okazało się, że urodziłyśmy się w tym samym dniu roku, ale ja o rok wcześniej i każdej z nas do wieku typowo-studenckiego zdecydowanie daleko :D</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-21333391417877594462013-12-03T23:33:00.001+01:002013-12-03T23:33:43.158+01:00O Aniołach ciąg dalszy<div style="text-align: justify;">
Za sprawą starszej Pociechy temat Aniołów wraca nieustannie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnim razem wciągnęła w rozmowę mego Męża a swojego Tatę, który to wyznał:</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ja o obecności swojego Anioła Stróża przekonuję się każdego dnia. Mamy taką umowę - ja przestrzegam znaków drogowych a mój Anioł pilnuje reszty. Właśnie znowu cudem uniknąłem wypadku...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-36650910799891759632013-12-01T02:35:00.004+01:002013-12-01T02:37:09.280+01:00Andrzejki w wersji chrześcijańskiej<div style="text-align: justify;">
Od jakiegoś czasu szukam alternatyw dla zabaw andrzejkowych tak, by nasze dzieci mogły spędzać ten wieczór równie atrakcyjnie jak ci, którym zabawa we wróżbiarstwo w niczym nie zawadza.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszą propozycją jest, skądinąd znane już wielu, dzielenie się ważnymi cytatami czy to z Biblii czy z przeczytanych książek, zasłyszanych utworów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drugą zaś jest składanie sobie nawzajem życzeń na Nowy Rok Liturgiczny poprzez formowanie ich z masy solnej albo z ...ciasta kruchego - wtedy takie życzenia, zahartowane w piekarniku, są nie tylko miłe ale i smaczne:))) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Może ktoś z Was już ma sprawdzone pomysły na chrześcijańskie Andrzejki?<br />
Podzielcie się - chętnie skorzystam w przyszłym roku:)</div>
<br />
<br />Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4734698756940675432.post-55122230477176605502013-11-16T00:31:00.001+01:002013-11-20T00:11:59.681+01:00Największy z Cudów (2011)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Godna polecenia propozycja na weekendowe kino, także dla dzieci powyżej 6 r.ż.<br />
Mam nadzieję, że zaczną grać wieczorami...<br />
<br />
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=8-ePeJxkVc4" target="_blank">Zwiastun</a><br />
<br />
<br />
P.S. Dla wrażliwych na estetykę grafiki filmowej może być to trudny obraz, ale treść to wynagradza.<br />
<br />
Argillahttp://www.blogger.com/profile/13195654120520165042noreply@blogger.com0