Kiedy siedzę koło młodszej Pociechy na podłodze, pięknie bawi się zabawkami i jest pełna pomysłów, jak je użyć...do czasu, aż odejdę - wówczas włącza się Jej program pt. "Mamo, jestem".
Program ten posiada kilka opcji mających na celu zawsze to samo - zwrócenie na siebie uwagi. W przypadkach skrajnych uruchamia się losowe wybieranie miejsc w domu, z których rodzice natychmiast zabierają lub w których przebywanie wywołuje reakcję dźwiękową pt."Nie wolno".
I tak, podczas gdy ja usiłuję zrobić obiad, Mała kursuje pomiędzy szafką nr 1 i nr 2, butami w przedpokoju, szufladami pod biurkiem, sypialnią i łazienką jeśli zauważy otwarte drzwi, lodówką, kuchenką, szafką nr 3 i 4, a ja się zastanawiam, co prędzej nastanie: kres wędrówek czy przetarcie szlaków na parkiecie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz